– My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Jubileusz benedyktynek w Staniątkach. – My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Kościół zyskał niedawno nowego świętego: czternastoletni José Sánchez del Río, znany z filmu „Cristiada”, wyprasza u Boga łaski dla wszystkich, którzy się do niego zwracają.
Zasady rozgrywki i wspólnego treningu ustalali na bieżąco. - Nie ma gotowych regulaminów, bo takiego meczu jeszcze nikt nigdy nie rozegrał - tłumaczyli się trenerzy.
katecheta Z DODANE09.06.2007 17:05
Szczęść Boże Zupełnie przypadkowo odkryłem waszą stronę i dział zajmujący się odpowiedziami na „trudne pytania”. Sporadycznie korzystam z Internetu i to tylko grzecznościowo. Ale teraz będę częściej zaglądał na tą stronę, a tak w ogóle - Dziękuję, że jesteście! Obawiam się jednak, że będę waszym częstym gościem i być może będziecie mięli mnie czasami dość. Wynika to z faktu, że pracuję jako katecheta w jednym z Gimnazjów na Śląsku i spotykam się z mnóstwem pytań, na które... »
Kilka refleksji o kondycji i wyzwaniach współczesnej polskiej biblistyki oraz aktualnej roli badacza Pisma Świętego.
8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli kryzysu politycznego związanego z walką polityczną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
A gdyby tak uwolnić się od balastu kościelnej tradycji i zacząć żyć Ewangelią tak, jak żyły nią pierwsze wspólnoty chrześcijan?
Homilia abp. Adriana Galbasa wygłoszona podczas święceń diakonatu Dariusza Kuniszyka w Jankowicach 11 kwietnia 2024 r.
Na szlaku z Dingboche do Chukung stoi tybetański czorten. Przypomina o Polakach – bohaterach południowej ściany Lhotse. Najwybitniejszy z nich pochodził z Katowic.