Jeśli komuś odbierać pieniądze, to może raczej tym, którzy je wydają w sektorze publicznym?
Z jednej strony zawłaszczenie religijnej tradycji, z drugiej natręctwo nowoczesnego kiczu, zgiełk i rozrzutność. Gdzie tu miejsce dla Dzieciątka?
Im dłużej trwa nasza przygoda z demokracją, tym bardziej jestem przekonany, że przede wszystkim politycy nie powinni zajmować się ważnymi sprawami
Po raz pierwszy nie było problemu komuny, postkomuny, parakomuny, neokomuny czy jakkolwiek nazwać te wszystkie formacje wyrosłe z ducha i ciała peerelu
Nibyśmy tacy tradycjonaliści, niby tacy zacofani, a kto dał światu Kopernika?
Tak to już w życiu jest: człowiek narzeka, ale po pierwsze – zawsze może być gorzej, a po drugie – nasze marzenia realizują się niekiedy z naddatkiem
Kraj funkcjonowałby lepiej, gdyby ludzie częściowo przynajmniej zechcieli wyjeżdżać za granicę
Dlaczego kary nie spadają na urlopowiczów w egzotycznych kurortach albo na „twórców” kryzysu finansowego, za to ich ofiarami padają ludzie biedni?
Któż wskaże coś, co zawdzięczamy politykom, a co zmieniłoby istotnie poziom życia?
Obawiam się, że Grecy wyciągną rękę do Unii po dotacje, a my, z naszym dodatnim wynikiem, będziemy musieli ich wspierać