Była już wiele razy na Jasnej Górze, ale poszła także z Wrocławia do Rzymu, z Lourdes do Santiago de Compostela, a w zeszłym roku z Santiago do Fatimy. Teraz przemierza nasz kraj wraz z innymi pątnikami.
- Dzisiejsza pielgrzymka jest formą naszego dziękczynienia Matce Bożej, Oblubienicy Ducha Świętego, za Jej obecność w naszym życiu oraz za Jej wstawiennictwo, którego jako Polacy szczególnie doświadczamy - mówi ks. Tomasz Idczak SAC.
- To przez wiarę Maryi zaczęły się spełniać obietnice zbawienia. To przez Jej wiarę przyszedł na ziemię Boży Syn - mówił w Swarzewie bp Wiesław Szlachetka.
– Nasza pielgrzymka nie kończy się na Jasnej Górze. Ona trwa nadal – mówi ks. Krzysztof Czaja, kierownik Gdyńskiej Pieszej Pielgrzymki.
- Chcemy powiedzieć młodym, aby nie lękali się, że zaparli się Chrystusa, że zdarzył się grzech. Bo to można naprawić - mówi ks. Łukasz Grelewicz, organizator WMM.
- Wielkość człowieka i wielkość wiary hartuje się w słabości - mówił 1 czerwca nad ranem ks. Jarosław Piotrowski, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Wielkim Kacku.
W najbliższą niedzielę odbędzie się spotkanie przedpielgrzymkowe w Nowym Dworze Gdańskim.
- Naśladujcie Jezusa. Nie szukajcie wzorców nie wiadomo jakich. Odkrywajcie w sercu na nowo wolę Bożą - mówił ks. kan. Krzysztof Ławrukajtis, organizator 6. pieszej pielgrzymki śladami bł. Doroty.
Za kilka dni z naszej archidiecezji do jasnogórskiej Matki wyruszą trzy pielgrzymki - kaszubska, gdańska i gdyńska. Do udziału zaprasza bp Zbigniew Zieliński.
Kilka minut po godz. 6 z kościoła pw. Bożego Ciała w Helu wyruszyła 38. Kaszubska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Grupa licząca ok. 230 pątników w pierwszym dniu pokonała prawie 40 km do Matki Bożej Królowej Polskiego Morza w Swarzewie.