Nie wystarczy tylko mówić o Bogu, trzeba pokazywać, że się Nim żyje. To jest też jakaś misja lekarza.
Mówił, że pisanie to nie jest sprawa inteligencji, tylko przeżywania. Gryzło go, że na krótko, ale dał się zwieść komunistom. Jego „Dzienniki” dowodzą, że szukał Boga i sprawiało mu to duże trudności.
Antyreligijna propaganda w czasach PRL obficie czerpała z sowieckich wzorców. Walkę z religią bolszewicy w Rosji podjęli zaraz po przejęciu władzy. 23 stycznia 1918 r. Rada Komisarzy Ludowych wydała dekret o rozdziale Kościoła od państwa i szkoły od Kościoła, który likwidował naukę religii.
Rudzica. Tu powstają niezwykłe wiersze: czasem humorystyczne i olśniewające celnością fraszki, czasem liryczne wyznania, a kiedy indziej pisane gwarą poematy. Tworzy je Juliusz Wątroba – poeta wciąż zdumiewający bogactwem talentu i wrażliwości. W czasie listopadowej zadumy nad ludzkim życiem, przemijaniem i wędrówką ku wieczności, wspaniałą pomocą mogą być jego najnowsze wiersze.
Zapalają się światła. Na twarzach widzów łzy, w sali panuje cisza. Historia księdza Pino Puglisi, zamordowanego w Palermo przez mafię, wzruszyła wszystkich.
Ludzie. Chciałbym, żeby Czytelnik czuł się kochany przez moje wiersze – mówi Dobromir Kożuch, poeta z Opola.
Rudzica. Tu powstają niezwykłe wiersze: czasem humorystyczne i olśniewające celnością fraszki, czasem liryczne wyznania, a kiedy indziej pisane gwarą poematy. Tworzy je Juliusz Wątroba – poeta wciąż zdumiewający bogactwem talentu i wrażliwości.
Dziennikarka Gościa Niedzielnego” reporterka (nakładem Księgarni św. Jacka w Katowicach ukazały się dwa zbiory jej reportaży: Mało obstawiony święty. Cztery reportaże z Bratem Albertem w tle oraz Zapisz jako…), autorka ośmiu tomików poezji, wydała właśnie nową książkę zatytułowaną Mój Poeta. Wydawca – Videograf II tak rekomenduje tę publikację czytelnikom:
Tłumaczenie to zaklinanie słów. Niektóre się nie poddają. Na I roku polonistyki Ljubica Rosić, znakomita tłumaczka z polskiego na serbski, weszła w Polsce do sklepu z czajnikami i poprosiła o… herbatnik, bo tak się u nich mówi na czajnik.
Słowo o księdzu profesorze Henryku Misztalu.