„Tu mieszka dobry ksiądz" - wydrapał ktoś na drzwiach mieszkania ks. Jana Ziei w Radomiu. Był rok 1924. A może 1925? Radom - miasto robotnicze, nazywane wtedy „socjalistycznym" albo wręcz „czerwonym". Ludzie niechętnie odnosili się do Kościoła. Tymczasem na rekolekcje dla robotników głoszone przez ks. Jana przyszły tłumy.
Strategie pokolenia transformacji były różne i w dużej mierze zależały od dostępnych możliwości. Żeby zrozumieć to pokolenie, a nie tylko jego część, trzeba przyjrzeć się bliżej tym, którzy nie chodzili do elitarnych szkół w wielkich miastach.
O zamachach podczas Euro 2012, szpiegach w Warszawie i osłabianiu polskich służb.
Przekraczam granicę egipsko-izraelską w Akaba. Odprawa jest długa i skrupulatna. Wszechobecna podejrzliwość względem turystów jest irytująca. Staram się jednak zrozumieć, że sprawa bezpieczeństwa jest priorytetem…
Śmierć tej nastolatki jest krzykiem protestu przeciwko wszelkim formom poniżania godności kobiety na tle seksualnym. Bł. Karolina może być uznana za patronkę wszystkich kobiet nękanych przez niedojrzałych facetów.
Po ukazaniu się numeru o żeńskich klasztorach niektóre zgromadzenia przestały prenumerować miesięcznik.
Stajemy się religią, w której nie rozumiemy, czym jest szczęście. Z ambony mówią o szczęściu, a jednocześnie każą stać na baczność i być zadowolonym, że nas boli. To są sprzeczne komunikaty.
Czy w sprzeciwie Herberta wobec krytyków zarzucających mu pesymizm nie ma wyraźnego podkreślenia własnej osobności w kulturze zdominowanej przez artystyczną postawę manifestowania obolałego "ja", postawę zawsze przecież prowadzącą do sytuacji "mnożenia rozpaczy"? Ethos, 84/2008
Z katedry płockiej wyszło sześciu nowych księży. Kim są i co mówią o sobie neoprezbiterzy diecezji płockiej?
Fragment książki pod tym samym tytułem, który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła