To hasło tegorocznych rekolekcji wakacyjnych ruchu oazowego. Młodych wypoczywających na letnich turnusach odwiedził bp Krzysztof Nitkiewicz.
Na dniu wspólnoty spotkali się 11 lipca 2019 r. uczestnicy letnich rekolekcji oazowych z archidiecezji katowickiej. Ponad 400 osób spotkało się w Jaworzu pod Bielskiem-Białą. Towarzyszyliśmy im z aparatem fotograficznym.
Spotkania wspólnoty w ciągu roku są krokami w dobrą stronę, ale wakacyjne rekolekcje oazowe są prawdziwym skokiem naprzód.
Zamiast dnia wspólnoty w czasie rekolekcji oazowych w te wakacje odbyły się znacznie mniejsze spotkania. Przyczyną jest pandemia. W Brennej-Leśnicy spotkały się dwie wspólnoty Oazy Nowego Życia - zerowego i pierwszego stopnia - które przeżywają rekolekcje zaledwie kilometr od siebie. Po Mszy św. i wspólnej adoracji Najświętszego Sakramentu młodzi zaczęli tańczyć.
Oazowicze z sześciu wspólnot - trzech z diecezji bielsko-żywieckiej i trzech z diecezji sosnowieckiej - spotkali się dziś na swoim wakacyjnym dnu wspólnoty w kościele św. Pawła na bielskim osiedlu Polskich Skrzydeł.
Zakończyły się 15-dniowe rekolekcje oazowe różnych stopni. To cenny wakacyjny czas dla młodzieży z archidiecezji wrocławskiej. Dlaczego młodzi lubią wyjeżdżać w ramach rekolekcji Ruchu Światło-Życie?
W trzynastym dniu rekolekcji grupy oazowe przyjechały do Ustronia, by uczestniczyć w dniu wspólnoty.
Rekolekcje oazowe w pobliskiej parafii? Tak. Z konieczności, ale i z troski o młodych.
Zakończył się lipcowy turnus tegorocznych rekolekcji oazowych. Było inaczej, ale prowadzący i uczestnicy zgodnie mówią, że było warto.
Chodzi o zimowe rekolekcje oazowe z cyklu "Boże igrzyska". Dzieci od najmłodszych lat uczą się na nich także... przegrywać.