Doprawdy, „to śmiertelne życie(...) jest czymś niezwykle pięknym, cudem zawsze nowym i zachwycającym, wydarzeniem godnym tego, by opiewać je z radością i uwielbieniem”...
– Modlimy się za wszystkich, którzy fałszywie wyobrażają sobie, że można swoje osobiste problemy „załatwiać” kosztem niewinnego istnienia ludzkiego. Kosztem czyjegoś życia poprawiać status swojego – mówił abp H. Hoser.
Metropolita krakowski przewodniczył dziś tradycyjnej, corocznej Mszy św. w intencji pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Dawniej zwano ją potocznie "tramwajarską". Odprawiono ją po raz 77.
Wiara bez wsparcia rozumu wydaje się ludziom daleka i nierealna. Stąd już tylko krok do jej praktycznego odrzucenia...
Trumna na środku kościoła, cztery świece, czarny kolor szat i modlitwa Kościoła: oszczędna, powściągliwa w formie, ale przejmująca i poruszająca.
Badania statystyczne wskazują, że w krajach bogatych, w których ludziom dobrze się powodzi, a medycyna stoi na wysokim poziomie, wiele osób cierpi na depresję, popełnia samobójstwa, wpada w narkomanię i alkoholizm
straceniec DODANE12.08.2008 17:35
Witam serdecznie!!Nie uwazam sie za czlowieka zlego.NIE SADZE ABYM MIAL JAKIES GRZECHY Z KATEGORII CIEZKICH, ale mam mnostwo grzechow "lekkiej wagi". W swiecie dzisiejszym zycie bez grzechow jest niemozliwe, a spowiadac sie i zaraz po spowiedzi grzeszyc to chyba mija sie z celem. Nie krzywdze (przynajmniej swiadomie, no chyba ze siebie.. tak,to zdaza mi sie nawet czesto) moich bliznich, a raczej staram sie im pomagac. Jednak panicznie boje sie piekla. Po cichu moglbym liczyc na to ze na sadzie... »
dziadek43 DODANE13.03.2006 11:36
Gdzie tkwi mój błąd? Uważam, że "Wiara" tyczy mnie a nie Boga. Jeśli uwierzę, że jestem nieśmiertelny, to logiczną konsekwencją jest Bóg. Jeśli nie mam wiary w swoją nieśmierytelniość, to istnienie (lub nie) Boga jest zupełnie nieistotne,, a wręcz szkodliwe. Nie pamiętam kto to napis, ale - rozszerzając - bardziej widzę Boga w ludziach, których mijam po wyjściu z kościoiła niz w monstrncji... »
W Gorzowie Wlkp. 17 września odsłonięto pomnik ku pamięci płk. Witolda Pileckiego – rotmistrza kawalerii Wojska Polskiego. Poświęcił go bp Tadeusz Lityński.
Od najwcześniejszych znanych nam początków cywilizacji w poszczególnych kulturach pojawiały się ryty i wierzenia, wyrażające pozorną absurdalność śmierci (...) Obok tych różnorodnych praktyk rytualnych w każdej ze świętych tradycji temat śmierci przejawiał się poprzez mity i opowiadania religijne, objawiających jej ukryte znaczenie.