Nikt nie miał takiego obowiązku. A jednak czegoś zabrakło: współczującej wyobraźni miłosierdzia.
– Piosenki, które nagraliśmy, żyją w tym miejscu i tworzą historię naszego sanktuarium. To też nasz sposób modlitwy – wyjaśnia ks. Antoni Trzyna, założyciel zespołu.
Przed laty pielgrzymował tu Jan Paweł II, teraz to miejsce nawiedza Jezus Miłosierny wraz z relikwiami wielkich Polaków.
– Za kilka dni kanonizacja, a nasz wielki papież Jan Paweł II jest pośród nas. Myślę, że nie mogliśmy mieć lepszego duchowego prezentu na ten czas – mówi pani Marianna.
Tylko Jezus otwiera nasze serca na ufność nie naruszając naszej wolności!
- Ufajmy, że Pan Bóg, który jest bardzo hojny, za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, wysłucha wszystkich naszych modlitw - mówił podczas katechezy ks. Arkadiusz Kita CR. Zdjęcia: Jan Hlebowicz /GN
Nieznane bohaterki. Okna drżały, ściana się kołysała. Szarytka w charaktery-stycznym białym kornecie z obrazkiem Pana Jezusa Miłosiernego robiła znak krzyża w kierunku sufitu, jakby chciała go podeprzeć. Za chwilę świst pikowania ustał i zrobiła się niesamowita cisza: dom szarytek nadal stał. Nie uderzyła ani jedna bomba.
Prawdziwa duchowość to taka, co wciela się w czyny. Nieważne, jak byłyby drobne, czy powszednie.
Siostra Faustyna nie rozwija teorii miłosierdzia. Jest osobą, która doświadcza miłosierdzia, przeżywa je, poprzez to doświadczenie rozumie Boga, siebie, innych.
Święto Caritas. Święty Augustyn mówił, że miłosierdzie nie płynie z kieszeni. Ten, kto ma miłosierdzie w sercu, zawsze ma coś do ofiarowania.