Najbardziej zagorzali polscy fani Pink Floydw piątek pojadą do Poznania na operę Watersa, a w sobotę do Gdańska na koncert Gilmoura.
Ratunku! – krzyczy Agata, poruszając bezradnie rękami. Shagala, wielka czarna suka, nie czeka długo. Wskakuje do wody i już za chwilę jest przy dziewczynie. Trzymając ostrożnie jej rękę w pysku, holuje Agatę do brzegu.
O pielgrzymach przedwojennych, PRL-owskich i dzisiejszych z ojcem Jerzym Tomzińskim*, paulinem z Jasnej Góry, rozmawia Szymon Babuchowski
Ksiądz Twardowski wśród młodzieży albo w otoczeniu porcelanowych figurek. Zbliżenie twarzy poety i popękanych ze starości rąk. I wreszcie to niezwykłe ujęcie na pozór zwykłego księdza, który z laseczką pokonuje sto metrów dzielących kościół od jego mieszkania.
„Usiądę przy górskim potoku, co zwie się Różańcem” – ten fragment rozpoczyna tytułową piosenkę z płyty Odpowiem, nagranej przez Artura Kaszowskiego i przyjaciół.
Rocznicę śmierci Jana Pawła II wielu artystów postanowiło uczcić wydaniem płyty z wierszami Ojca Świętego w wersji śpiewanej. W tym zalewie propozycji znajdują się, jak można było oczekiwać, rzeczy mniej i bardziej udane.
Ryhor Baradulin, Wasil Bykau, Gdy witają się dusze, Kolegium Europy Wschodniej, Wrocław 2006, ss. 308. Andrej Chadanowicz, Święta Nowego Rocku, Kolegium Europy Wschodniej, Wrocław 2006, ss. 124
Cudowna woda nie pomogła Babci, ale ja odzyskałam życie – napisała w liście młoda dziewczyna. Bo największe cuda w Licheniu dzieją się w konfesjonale.
Poeci debiutujący w ciągu ostatnich trzydziestu lat żyli w cieniu starych mistrzów: Miłosza, Herberta, Różewicza i innych. Antologia Tadeusza Dąbrowskiego pokazuje, że głos młodych twórców jest równie ważny w literackiej symfonii.