70 miłośników Różańca przyjechało na rekolekcje do Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Koszalinie.
Zapał, intencja, podręczny plecak i wygodne buty – tyle wystarczy, żeby zostać pątnikiem Świętych Gór.
Żywy Różaniec. W zdrowiu, chorobie, za młodu czy w jesieni życia. W domu, autobusie, w drodze do pracy, na wakacjach. Tę modlitwę można odmawiać po prostu zawsze i wszędzie.
W Domu Pielgrzyma przy sanktuarium w Skrzatuszu powstała kaplica, z której będzie płynąć modlitwa wiernych o pokój na świecie.
W Koszalinie spotkała się kolejna grupa zelatorów Żywego Różańca. Przyjechało ponad 100 osób.
Wielu ludzi poświęca swój czas na działania na rzecz parafii. Wciąż potrzebują odnawiać nie tylko swoje siły, ale i spojrzenie, ak to robić lepiej.
Diecezja koszalińsko-kołobrzeska została utworzona 28 czerwca 1972 r. na mocy bulli Episcoporum Poloniae coetus papieża Pawła VI.
Choć jest barokowe, właśnie przeżywa swój renesans. Nie chodzi jednak tylko o polichromie i stiuki. Sanktuarium w Skrzatuszu staje się na nowo bijącym sercem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Koronacja cudownej Piety. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, znamienici goście, lekka mżawka. Tak było w Skrzatuszu ćwierć wieku temu. Wspominanie tamtych dni to coś więcej niż powrót do przeszłości.