W niedzielę wieczorem zmarł Andrzej Wajda, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów. Jego ostatni film to "Powidoki". "Zrobiłem film, który mówi, że ingerowanie w sztukę to nie jest zadanie dla władzy" - powiedział Wajda w wywiadzie dla PAP.
Znany reżyser, związany licznymi więzami z Krakowem, zmarł w niedzielę 9 października.
Zmarł Andrzej Wajda. Ale wiele jego filmów nigdy nie umrze.
- To był wielki artysta, wielki reżyser, wielki Polak. Dla mnie to filmowe sumienie Polski - mówi o Andrzeju Wajdzie Grzegorz Linkowski, szef Lubelskiego Funduszu Filmowego, reżyser i scenarzysta.
Andrzej Wajda to imponujący wzór głębokiego patriotyzmu. Znakomitość kultury. Zabrakło kogoś niebywałego formatu - mówił reżyser Krzysztof Zanussi o zmarłym w niedzielę Andrzeju Wajdzie.
Zmarły reżyser Andrzej Wajda, co prawda, urodził się w 1926 r. Suwałkach, ale dzieciństwo i niemal całą okupację niemiecką spędził w Radomiu.
Andrzej Wajda zostanie pochowany w Krakowie, na Cmentarzu Salwatorskim - poinformował w poniedziałek prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Msza żałobna za Andrzeja Wajdę zostanie odprawiona we wtorek 18 października w kościele ojców dominikanów przy ul. Freta w Warszawie. Następnego dnia urna z prochami reżysera spocznie na cmentarzu na Salwatorze w Krakowie.
Choć zmarły 9 października w wieku 90 lat wybitny reżyser urodził się w Suwałkach, a wychował w Radomiu, z podwawelskim grodem łączyły go liczne więzy. Z czasem uznał to miasto za swoje.
W intencji abp Józefa Życińskiego inicjatora pierwszego Kongresu Kultury Chrześcijańskiej oraz zmarłego niedawno Andrzeja Wajdy modlili się uczestnicy tegorocznego Kongresu podczas Mszy św. której przewodniczył kard. Gianfranco Ravasi.