Wybitni kardynałowie odpowiedzialni za dialog ekumeniczny przyjadą na inaugurację Instytutu Badań Nauczania Papieskiego.
W czasie uroczystości 6 kwietnia bp Andrzej Jeż poświęcił kaplicę poświeconą bł. Celestynie Faron.
„Czytanie znaków czasu” – poszukiwanie woli Bożej we współczesnym świecie to jedna z rzeczy, do których niezwykle mocno zachęcał katolików II Sobór Watykański. Takim znakiem czasu jest dla nas niewątpliwie rezygnacja Benedykta XVI z urzędu biskupa Rzymu. Niewątpliwie będziemy go odczytywać jeszcze bardzo długo.
Zaczyna się jak powieść, lecz życie pisze prawdziwsze powieści niż dzisiejsi literaci. W przypadku Małgorzaty z Kortony początek jest nader skromny, ale później historia jej życia przerasta ramy przeciętności. Fragment książki publikujemy za zgodą wydawnictwa PROMIC.
Chociaż minęło już osiem wieków, odkąd Grzegorz X wprowadził do obiegu prawnego i kościelnego słowo „konklawe”, Kościół nie zmienił gruntownie zasad wyboru papieża. Nadal zapewnia kardynałom elektorom maksymalną niezależność od wpływów zewnętrznych.
Dotychczas konklawe wiązało się za śmiercią biskupa Rzymu, obecnie zaś – po raz pierwszy od ponad 7 wieków – zbierze się za jego życia. Oznaczać to będzie pewne zmiany w sposobie jego przeprowadzenia, choć podstawowe zasady wyboru pozostaną takie same.
Fumone, Anagni, Aquilla. Te trzy włoskie miasta, oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu, łączy osoba Celestyna V, jednego z nielicznych papieży, którzy zrezygnowali z urzędu.
Kto by pomyślał, że w tych dniach jakby ożyją niektóre z papieskich pamiątek, zachowanych w płockiej katedrze i muzeum diecezjalnym.
Dlaczego papież podjął decyzję o zrzeczeniu się godności biskupa Rzymu? Czemu wybrał drogę św. Celestyna, a nie Jana Pawła II?
„W pełni świadom powagi tego aktu, z pełną wolnością, oświadczam, że rezygnuję z posługi biskupa Rzymu, następcy Piotra”. Decyzję papieża trzeba przyjąć z wiarą. On sam jako wolę Bożą odczytał decyzję konklawe z 2005 roku. teraz z tą samą pokorą uznał, że powinien ustąpić.