Pierwsze: postęp nie zastąpi Boga.
Roztrwonić swoje życie. Hojnie, bez żalu.
Podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Mt 18, 23
Nie opuszczaj mnie, bo czym byłaby miłość.
Czarni nigdy nie nadążają za kolorowym postępem. Stąd Dachau i Komańcza, gilotyna w Katowicach i zalew na Wiśle.
Matko, ścigaj ich, gdy Ci się wymykają. Nie poradzili Szwedzi, nie poradzą inni.
Sprzeciw jest dla Kościoła także jakimś potwierdzeniem bycia sobą, bycia w prawdzie.
Między serviam i non serviam toczy się we mnie kulturowa wojna.
Nie wystarczą konsternacja i oburzenie. Nie wolno też złem wypalać zła. To byłaby antyewangelia. Musi chodzić o autentyczne dobro tych kobiet.