Jedziemy z Jerzym do szkoły. Na moście Poniatowskiego wojsko i zapory przeciwczołgowe. W szkole cisza. Lokujemy się na zapleczu klasy. Wpada Andrzej – historyk. Analizuje przyczyny. Mówi dużo. Przerywam mu. Domagam się syntezy. Co potem? Gubimy się. Więź, 12/2006
Gościem jest Janusz Poniewierski , redaktor miesięcznika Znak i biograf Jana Pawła II
Głównym celem tego artykułu jest wyjaśnienie, dlaczego nie można wypisać sobie na sztandarach "odrzucam wiarę i dążę do wiedzy". I dlaczego można wypisać sobie: "moja wiedza opiera się na wierze w sensowność tego, do czego dążę". .:::::.
Plac zabaw, rozmowa trzech uroczych, ubranych w różowe krynolinki, pięciolatek: – Ja będę królewną – rzuca pierwsza. – A nie, k…, bo ja – mówi druga. – O nie, k…, ja zostanę królewną – ucina „dyskusję” trzecia. Szokujące?
Warszawski tramwaj. Wracam z pracy. Jestem zmęczony, zdenerwowany i głodny. Na jednym z przystanków wsiada jakiś starszy człowiek. Gdy mnie mija, czuję nieprzyjemny odór.
Udział w 10. jubileuszowych Targach Książki w Krakowie zgłosiło dotąd 366 wydawców. – Ostateczną liczbę będziemy znać dzień przed otwarciem – mówi Agnieszka Kuczyńska ze sztabu organizacyjnego. – Docelowo przewidujemy 380 uczestników.
Ktoś DODANE03.10.2006 15:47
Czy nie zachowanie przepisów ruchu drogowego przez pieszych (np. pzrechodzenie na czerwonym świetle) jest zawsze grzechem (np. gdy ulica jest pusta). Czy jest też grzechem brak ostrozności np. przebieganie przed nadjeżdżającym nie tak bardzo blisko samochodem, bo spiesze sie do tramwaju? »