Pokój pod dyktando Putina nie będzie pokojem
Jeśli warunki pokoju będzie dyktował człowiek, który ma na rękach krew ponad miliona ludzi (w tym prawie miliona rosyjskich żołnierzy, wysyłanych na bezsensowną wojnę), a tzw. wolny świat na te warunki przystanie, to można spać spokojnie. Spokojnie, bo wiemy już z historii, jakie to będzie miało konsekwencje w bliższej lub dalszej przyszłości.