Rok temu zachęcaliśmy na łamach „Gościa” do przekazywania 1 procenta podatku dochodowego organizacjom pożytku publicznego, np. Caritas. Dziś już wiemy, że wpływy z takich odpisów z rozliczeń za 2004 rok wyniosły ponad 41 milionów złotych.
Ci, którzy zostali wrzuceni do stajni, nie przegrywają, lecz odnajdują w niej Krainę Aslana. Stają się bohaterami „opowieści, która trwa wiecznie, w której każdy rozdział jest lepszy od poprzedniego”.
Artur Nowaczewski, „Commodore 64”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu(załącznik do „Toposu” nr 4 z 2005 r.), Sopot 2005, ss. 40.
Śpiewali dla Jana Pawła II. Nelson Mandela czuł się przez ich muzykę „szczerze pobłogosławiony”, a Bono z U2 zadedykował im piosenkę „Angel of Harlem”. Harlem Gospel Choir są właśnie w trakcie trasy koncertowej obejmującej 14 miast Polski.
Kiedy Rafał Blechacz przyjechał do Nakła po wygranym konkursie chopinowskim, znajomi z parafii otoczyli go, klepali po ramieniu, gratulowali. A pianista na to: – Dziękuję i proszę o dalszą modlitwę.
Wiedział, że wiara nie jest drogą łatwą, lecz pełną nieustannych wyborów i niebezpieczeństw. 120 lat temu urodził się wybitny pisarz katolicki François Mauriac, laureat Nagrody Nobla. Dorobek François Mauriacato blisko dziewięć tysięcy stron. W 1952 r. pisarz otrzymał literacką Nagrodę Nobla
SBB, legenda polskiego rocka, istnieje już prawie 35 lat. Mimo osiągnięcia wieku, w który udało się wejść niewielu zespołom, śląsko-amerykańska(!) grupa ma się całkiem dobrze, a nawet coraz lepiej.
Nowy tom wierszy Tadeusza Dąbrowskiego, zatytułowany Te Deum, jest opowieścią o dojrzewaniu i poszukiwaniu tożsamości. Bohater twórczości 26-letniego poety z Gdańska to współczesny człowiek, rozdwojony w sobie, doświadczający rozdarcia na różnych poziomach życia.
Trzymam w ręku przedmiot piękny z każdej strony. Twarda oprawa w kolorze matowego srebra, papier najwyższej klasy i reprodukcje niezwykłych fresków Michała Świdra sprawiają, że już samo wertowanie książki jest przyjemnością. A przecież to dopiero preludium do tego, co czeka nas, gdy wnikniemy w głąb poematu.
Przyzwyczajają się do widoku kamer i mikrofonów, ale także chodzą w góry czy do lasu, by odpocząć psychicznie. Tak wyglądają ostatnie przygotowania młodych muzyków do konkursu chopinowskiego.