​Rzesze bielszczan wszystkich pokoleń przyszły 7 września do Parku Słowackiego przy Bielskim Centrum Kultury, na II Piknik Rodzinny z "Nadzieją". Przygotowany przez Fundację Zapobiegania i Resocjalizacji Uzależnień „Nadzieja", która prowadzi m.in. Katolicki Ośrodek Wychowania i Terapii Młodzieży. Dziesiątki atrakcji - pokazy psów, przejażdżki konne, ciuchcią, ścianka wspinaczkowa, park linowy, pokazy kuglarzy, iluzjonisty, koncerty, teatr ognia, warsztaty plastyczne, malowanie twarzy, bogato zaopatrzony bufet i wiele innych czekały na najmłodszych, ich rodziców i dziadków. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na rozbudowę ośrodka, który będzie mógł przyjąć na terapię od uzależnień 40 osób, w tym nastoletnie mamy. Zdjęcia: Urszula Rogólska /GN

​Uczniowie bielskiej Szkoły Podstawowej nr 37 ze swoimi rodzicami i nauczycielami, pod wodzą anglistki Katarzyny Heczko, postanowili wspomóc działalność hostelu "Klimczokówka", prowadzonego przez Fundację Zapobiegania i Resocjalizacji Uzależnień "Nadzieja" w bielskiej Wapienicy. W hostelu, którym kieruje ks. Stanisław Joneczko, znajdują schronienie będące w dramatycznej sytuacji rodzinnej mamy z dziećmi z całej Polski. Dom potrzebuje nie tylko artykułów gospodarstwa domowego czy ubrań dla dzieci. Konieczne jest przeprowadzenie w nim poważnych remontów ogrzewania, kuchni i łazienki. Rodzice dzieci z SP nr 37 razem z nauczycielami przygotowali kiermasz pączków i babeczek domowej roboty. Dochód z ich sprzedaży przekażą "Klimczokówce". Przeprowadzili także zbiórkę pomocy rzeczowej dla hostelu.
Zdjęcia: Urszula Rogólska /Foto Gość