Wiedział, że powołaniem kapłana jest prowadzenie ludzi do zbawienia, w tym celu sięgał po najnowocześniejsze, jak na jego czasy, środki przekazu.
Szansę na pełną bezkarność mają prokuratorzy, którzy przed 23. laty tuszowali sprawę zabójstwa górników na kopalni „Wujek”. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że to nie była zbrodnia komunistyczna, a więc już się przedawniła.