Człowiek, przyjaciel, świadek
Trudno właściwie wymienić taką sferę życia polskiego społeczeństwa, na której przez lata posługi nie pozostawiłby swojego śladu. Jego działania nie zamykały się bowiem w ramach, które określa przynależność religijna. Przekraczał jej granice, ale – jak podkreślają liczni świadkowie, którym dane było go spotkać – zawsze koncentrował się na sprawach wartości. Dzisiaj, kiedy abp Tadeusz Gocłowski zakończył ziemskie pielgrzymowanie, przedstawiciele różnych środowisk dzielą się z nami swoim wspomnieniem o kapłanie i biskupie, który od 60 lat swoje życie związał z Pomorzem.