Widzę was nie jako ludzi, tylko jako cienie – mówi Dominika Putyra. Siedzimy wśród kwiatów jej ogrodu z widokiem na Skrzyczne. A ona sama jak najładniejszy kwiat. W świetnie dobranej bluzce, którą sama kupiła. – Była miła w dotyku – wyjaśnia.
Mnie w dzieciństwie powtarzano, że istnieje masońsko-żydowski spisek przeciw Kościołowi. Dorastałem w tym przekonaniu. Od kiedy mieszkam w świecie muzułmańskim, nieustannie zadaję sobie pytanie: Czy to aby była prawda? Przegląd Powszechny, 7-8/2007
Nie zasługuję, by wejść do nieba. Co nie znaczy, że nie mam się tam dobijać, choćby wypełniając odpusty. Muszę tylko pamiętać, że odpust opiera się na darze i łasce, a nie na zasługach i gwarancjach.
Duża część literatury zaangażowanej powstaje jako klony reportażu. Większość narracji o Polsce po 1989 r. to jest niezręcznie przetrawiona lektura tekstów z „Dużego Formatu”. Zresztą to samo możemy zaobserwować w kinie
„Cwaniactwo nie jest u nas jak wyspa na oceanie przyzwoitości, jak mały archipelag na morzu uczciwości. To wielka rafa” – pisał 10 lat temu Tomasz Lis. Czyżby miał wizję Wrocławia w 2013 roku?
Kamienna Góra. Jednego dnia Halloween, drugiego – zapalanie zniczy upamiętniających zamordowanych tu więźniów. Czy można to ze sobą pogodzić?
"Wojska najemne są „"ambitne, niekarne, niewierne, odważne wobec przyjaciół, tchórzliwe wobec nieprzyjaciół, nie boją się Boga ani dotrzymują wiary ludziom"
Kiedy przyjechał do Polski, jego dniówka wynosiła 5 zł. On jednak nie poddawał się. Znalazł dobrą pracę, a potem żonę, z którą połączyły go… kartofle.
Skarbiec wiary Kościoła jest ogromny. Są w nim "nova et vetera" - rzeczy nowe i stare. Te "stare" nie starzeją się nigdy. A "nowe" nie są nowe. Trzeba jedynie najdawniejszą tradycję Kościoła odczytywać na nowo. - abp Alfons Nossol
Każda sytuacja zdrady ma swoje indywidualne uwarunkowania w cechach osobowości zarówno osoby zdradzonej, jak i zdradzającej. Dlatego jedyną, uniwersalną receptą jest dialog. Zranione relacje można odbudować i więź po zdradzie może być silniejsza, a miłość dojrzalsza. W drodze, 12/2007