Wniebowstąpienie jest dopowiedzeniem Wielkiej Nocy. Co było nierozpoznane w zmartwychwstaniu, teraz staje się powszechnie wiadome. Jezus wstępuje do Ojca w chwale, a to każe raz jeszcze spojrzeć na Jego, a także na nasze ciało.
Niewielu chyba kapłanów w naszym kraju miało okazję obserwować z bliska tak wiele dokonanych za wstawiennictwem św. Michała Archanioła łask i darów. Czy peregrynacja figury Anielskiego Wodza stanie się okazją do rozlania tych łask wśród wiernych w polskich parafiach? Dlaczego w ogóle te odwiedziny są dla nas tak ważne? I co zrobić by nie zmarnować ich owoców? Na te wszystkie pytania spróbował odpowiedzieć ks. Henryk Skoczylas CSMA.
W sobotni poranek młodzi z całej archidiecezji katowickiej spotkali się w czterech parafiach: Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Niepokalanego Poczęcia NMP, Wniebowzięcia NMP i Matki Kościoła Niepokalanej Jutrzenki Wolności. Wspólnie dziękowali za stulecie archidiecezji katowickiej.
Kościół to nie duchowe SPA, Kościół jest dla ewangelizacji ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki podczas dorocznej pielgrzymki kobiet i dziewcząt do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej wygłosił słowo. W nim odniósł się do hasła pielgrzymki: „Jestem w Kościele, więc idę”.
Ewangelizacyjnie będzie od samego początku.
Kard. Stanisław Dziwisz w specjalnym liście zachęca do uczestnictwa w drugiej części akcji "Szpital Domowy".
Coraz śmielej piszemy o uzdrowieniu zranień doznanych w konfesjonale. Odwaga w podejmowaniu problemu jest godna pochwały, konieczna jest jednak wielka ostrożność. Pojęcie zranienie w konfesjonale staje się modne, stąd winno być traktowane z wielką rozwagą i delikatnością. Życie Duchowe, 52/2007
List pasterski Biskupa Tarnowskiego z okazji peregrynacji Obrazu Jezusa Miłosiernego w Diecezji Tarnowskiej
Robiąc przedświąteczne porządki, nie zapomnijmy także o sprzątaniu duszy...
Od 25 lat w Jasionej dzieją się sprawy zwyczajne: prosta modlitwa, remonty i rozbudowa domu, piękna liturgia, lepienie garnków, hodowanie owiec… A ta zwyczajność przyciąga. I pociąga – do czegoś więcej.