Od ponad 20 lat na Zachodzie a od kilku lat w Polsce miesiąc październik obchodzony jest jako miesiąc pamięci dzieci zmarłych a dzień 15.10 jako Dzień Dziecka Utraconego
W Tarnowie-Mościcach odbył się pogrzeb 107 dzieci zmarłych przed urodzeniem. Do grobowca złożono także kartki z imionami i datą śmierci blisko 80 innych.
Ten pogrzeb w szary, mglisty grudniowy dzień zapisał mi się w pamięci jako taki „przerwany adwent”.
Były lata starań o rozpoczęcie pochówków. Później wygrana w głosowaniu, kilka unieważnionych konkursów i efekt końcowy. Na Nowym Cmentarzu w Słupsku stanął pomnik Dzieci Utraconych.
Gdy umiera dziecko, stajemy przed wielką tajemnicą życia i śmierci. Są pytania bez odpowiedzi, bunt, osamotnienie.
- Towarzyszenie chorym, zbolałym na duszy i ciele, w milczeniu, bliskości i w braterskim uścisku jest oznaką prawdziwej kultury ludzkiej i chrześcijańskiej - powiedział bp Roman Marcinkowski w homilii podczas pochówku dzieci zmarłych przed narodzeniem w Płocku.
By był czytelniejszym znakiem godności człowieka.
Trzynaścioro dzieci zmarłych przed narodzeniem spoczęło we wspólnym grobowcu na cmentarzu zabytkowym w Płocku. Liturgii żałobnej przewodniczył bp M. Milewski.
Zaproszeni na spotkania pastoralne: małżeństwo, które straciło dziecko, duszpasterz rodzin i położna mówili m.in. o prawach osieroconych rodziców, o przeżywaniu żałoby i wsparciu, jakie można udzielić takim rodzicom.
Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 2 czerwca w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Zakopanem "na Górce".