– Tak jak człowiekowi potrzebne są dwie nogi, tak każdemu potrzebne są wiara i rodzinna tradycja – mówił ks. Aszkiełowicz.
Pierwsze słowo to „wdzięczność”. Panu Bogu i ludziom. Drugie to „przygoda”. Tak najczęściej podsumowują ostatnie pięć lat ludzie Domu Miłosierdzia.
Już można usiąść pod solarnym drzewkiem.
– Wszystko musiało być prawdziwe, nie udawane. Masło było naprawdę wyrabiane w maśniczce, groch rzeczywiście łuskany, a uroki odczyniane. I w tej autentyczności należy szukać sukcesu Lasowiaczek – stwierdza Dorota Kozioł.
Zmartwychwstanie ciała. Jak to ogarnąć? Tomasz niedowiarek siedzi w nas. Czy będziemy mogli tam się przytulić, pocałować? Jak to będzie z seksualnością mężczyzn i kobiet w niebie? Czy w ogóle wolno o to pytać?
Dzieci utracone. 15 października przywołujemy pamięć o każdym z nich, nawet tym najmniejszym. Pamiętamy też o rodzicach zmagających się z bólem po stracie.
Czerwiec i lipiec to najlepszy w roku czas na obserwację tzw. obłoków srebrzystych. To bez wątpienia najwyżej „zawieszone” chmury w naszej atmosferze. Znajdują się w mezosferze, czyli na wysokości do 85 km nad naszymi głowami, praktycznie na granicy ziemskiej atmosfery i kosmosu.
- Czasem aż łzy radości płyną, że mogę na nich liczyć. To wspaniali młodzi ludzie! Dzięki nim człowiek stanął na nogi. Zawsze są, gdy trzeba - mówi pani Basia, która od młodych wolontariuszy pomoc dostaje i... sama im pomaga.
II wojna światowa. Zielonogórzanin Edward Jaworski jest osobą, której brytyjski książę Karol zasalutował, gdy dowiedział się, kim on jest. Wprowadził tym w konsternację nawet swoich ochroniarzy.
Zbiorowy wypadek zawsze działa silnie na emocje, wyobraźnię, powoduje zainteresowanie mediów, pobudza do współczucia i ofiarności. Dobrze, że tak jest.