Krzyż na drogę - Wielki Post z Gościem Wołanie Jezusa: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" odsłania tajemnicę najgłębszego opuszczenia. Ukrzyżowany zmienia rozpacz w modlitwę. Dzieli naszą samotność, przynosi pocieszenie.
Krzyż pojęty i przyjęty jako ofiara nie zabije nas; może dużo kosztować, ale to, co w nas najistotniejsze – naszego ducha – pewnie po wielu walkach, może tylko wzmocnić.
Jezus wysyła uczniów by przygotowali Paschę. Ostatnia Wieczerza w Wieczerniku. Późne godziny wieczorne: Jezus udaje się z Wieczernika do ogrodu Getsemani, na zachodnim stoku Góry Oliwnej. Modlitwa w Ogrójcu.
Rozważania kard. Camillo Ruiniego
W Wielki Piątek - najczęściej o północy, choć nie tylko - woda w studni na chwilę zamienia się w wino; podobnie w rzekach i strumykach, gdzie warto się przed wschodem słońca zanurzyć - wierzono niegdyś na Śląsku.
Orazio Lomi de Gentileschi, "Św. Franciszek podtrzymywany przez anioła", olej na płótnie, ok. 1607, Muzeum Prado, Madryt
Benedykt XVI nie wyjechał w tym roku na wakacje w góry. Spędził je w pałacu apostolskim w Castel Gandolfo. W tamtejszej kaplicy codziennie spotykał kawałek Polski…
Twój, Ojcze Święty, przykład zawierzenia Bogu sprawia, iż za każdym razem człowiek chory spogląda na krzyż Chrystusa i z niego – podobnie jak Ty – czerpie siły.