Trzy są jej rodzaje: wskutek sprowadzającego śmierć grzechu, wskutek zadawaniu śmierci temu, co w nas przyziemne i śmierć biologiczna.
Idąc maryjnym tropem sięgamy po najstarszą modlitwę zawierzenia opiece Matki Pana.
Zapowiedziana na początku czerwca encyklika Franciszka dziś została ogłoszona. Razem z papieżem stawiamy pytania: czym jest serce? Gdzie nasza wiara może rozpoznać miłość Jego Serca?
Przyznanie Maryi tytułu Theotokos wiąże się ze sporami chrystologicznymi czwartego wieku i Soborem w Efezie.
Tytułu Pani nie rozumiemy w taki sam sposób, w jaki odnosimy go do Chrystusa, do którego należy „wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18).
Pośrednictwa Maryi nie jest pośrednictwem zbawiającym, ale ukazującym Zbawiciela i prowadzącym do Zbawiciela.
Czasem bywa i tak: jeszcze nie widzimy, nie czujemy, nie przewidujemy, a Ona już widzi, czuje, przewiduje.
Wczorajsza katecheza Franciszka prowokuje, by wrócić do pytań o sakrament, w praktyce duszpasterskiej rodzący najwięcej problemów. Czyli o bierzmowanie.
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty sprawiasz, że wierni Twoi godnie Ci służą;
Droga ciągle do przebycia, pole do obejścia, drzewo szykujące się do kolejnego owocowania, figowiec do obłożenia nawozem...