W naszym mieście przez prawie dwa tygodnie gościli stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
Ludzie. Cześć, mam na imię Sebastian. Zdałem do trzeciej klasy liceum, pochodzę z diecezji opolskiej. Od trzech lat jestem stypendystą Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
„Przybyliśmy tutaj, aby oddać cześć pamięci tych wszystkich, którzy tu zginęli...” – słowami Jana Pawła II, które wypowiedział on 25 lat temu podczas pobytu na Majdanku, rozpoczęła się modlitwa o pokój.
Kraina cudowna, nieznana i prawie nieodkryta. Bogata w piękne krajobrazy i nieco odludna. Unikatowe na skalę światową flora i fauna. Kto tu raz trafi, będzie wracał zawsze.
W ruinach janowieckiego zamku po zmroku spaceruje postać w zwiewnej białej szacie. To Biała Dama. Duch niegdysiejszej właścicielki z rodu Lubomirskich. Odwiedza swój zamek i stoi na jego straży.
Zbieranie truskawek, praca w magazynie, ale też zajęcia dla kucharzy i grafików komputerowych. Letnia przerwa od nauki to dobra okazja, żeby podreperować swój budżet. Ofertami angażu dysponują Ochotnicze Hufce Pracy.
– Mam wiele pasji – mówi Łukasz Królak. – Lubię chodzić po górach, grać w siatkówkę, lubię też swoją pracę grafika komputerowego, ale moją największą pasją jest rodzina.
Arcybiskup Stanisław Budzik w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła odebrał z rąk papieża Benedykta XVI paliusz metropolity.
Za dużą żelazną bramą, na której trudno nie zauważyć tajemniczego napisu „To mniey boli”, kryje się okazała rezydencja Zamoyskich zwana małym Wersalem.