– Zamiast siedzieć z założonymi rękami i narzekać, że w Kościele nie ma miejsca dla facetów, sami postanowiliśmy je dla siebie stworzyć – mówi Waldemar Szczuka.
Niewielu jest młodych chłopców, którzy w dzieciństwie nie biegali za piłką – niewielu, którzy nie marzyli o karierze piłkarza. Niektórzy z nich wyrośli na księży. Niedziela, 7 czerwca 2009
Powołania do kapłaństwa i życia zakonnego to kolejny temat badań socjologicznych, jakie na grupie wierzących i praktykujących katolików przeprowadził Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na zlecenie „Niedzieli”. Niedziela, 20 kwietnia 2008
Moment powołania jest wielką tajemnicą. Zachwyt nad służbą Chrystusowi i Kościołowi pojawia się szczególnie wtedy, gdy spotyka się szczęśliwego kapłana. Wielu, niekiedy zdziwionych, pyta: „Skąd on to ma? Różaniec, 7-8/2009
- Dzięki temu, że chodzę do kościoła i jestem ministrantem, czuję się lepszym człowiekiem - mówi 12-letni Paris z domu dziecka w Gdańsku-Sobieszewie.
Nie sposób rozmawiać o powołaniu kapłańskim, by nie odwiedzić w diecezji miejsca, w którym może ono rozwijać się i dojrzewać – Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu.
Ministranci z domu dziecka. – Dzięki temu, że chodzę do kościoła i jestem ministrantem, czuję się lepszym człowiekiem – mówi 12-letni Paris z domu dziecka w Gdańsku-Sobieszewie.
Warmińscy emigranci. Można wyjechać daleko za chlebem, ale zawsze z rodzinnego kraju zostaje coś, co trzeba chronić i pielęgnować. Nieraz przeradza się to w trudną walkę o swoją tożsamość.