Maryja, tak Maryja, tak dla muzułmanów, jak i chrześcijan, stanowi przykład całkowitego poddania się Bogu i wypełniania Jego woli. Muzułmanie nazywają ją często sajjidatuna, tzn. „nasza Pani”.
Jestem matką samotnie wychowującą niepełnosprawną 9-letnią córkę, która od urodzenia choruje na 4-kończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Nie mówi i nie chodzi samodzielnie.
Żyła kiedyś osierocona dziewczynka. Wychowywała ją macocha. Jednego dnia przyszły do niej koleżanki, mówiąc: "Chodź z nami. Idziemy do Imany prosić, aby dał nam piękne zęby". Dziewczynka poprosiła macochę o pozwolenia. Na próżno!
"Nie ma dla mnie granic poświęcenia dla dzieci" - pisała w jednym z listów.
Czytam w internetowym forum: „Ja mam zaufanie do mojej córki i będę jej pozwalała wracać, o której zechce. Matka”. Gratuluję zaufania
Gdy Święta Teresa z Avila zakładała w Hiszpanii pierwszy klasztor karmelitanek, chciała, żeby Siostry stawały się coraz bardziej prawdziwymi przyjaciółkami Pana Jezusa.
Kobiety - babcie i matki, wnuczki i córki, siostry i kuzynki pielgrzymowały do Piekar. Nie wszystkie. Część została w domu. Czy przez to są gorsze?
Co odpowiedzieć śmiertelnie chorej córce, która zwierza się matce, że chce umrzeć, by pójść do nieba i do Jezusa, bo tam nie ma bólu?
W sobotę wieczorem samochód dostawczy mercedes vito uderzył w trzy rowerzystki na ulicy Ujsolskiej. Zginęły matka i 7-letnia córka. 14-latka walczy o życie.
Do dawania świadectwa Chrystusowi na wzór Maryi Niepokalanej papież zachęcił wspólnotę Synów i Córek Krzyża.