Co myśli podczas przeistoczenia, dlaczego marzy, by ludzie po Komunii chodzili ze świecącymi się lampkami i czemu nie modlił się o swoje powołanie mówi ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista, nauczyciel akademicki i rekolekcjonista.
Ks. Węgrzyniak: Bardzo lubię zdanie z dzisiejszego czytania: „Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę, mówiąc ci: Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą” (Iz 41,13).
Ks. Węgrzyniak: Nie brakuje wcale księży. Jakoś tylko boli mnie bardzo ta nasza niewdzięczność wobec Boga za to, co jest. Nie brakuje księży. Mówi o tym statystyka.
Jakie będzie nasze ciało po zmartwychwstaniu, jak zmartwychwstaną dzieci zmarłe przed narodzeniem i czy w niebie nie będzie nudno – zastanawiali się w czasie dyskusji panelowej w płockim seminarium dogmatycy ks. dr Grzegorz Strzelczyk, ks. Grzegorz Piskorski i biblista ks. Wojciech Węgrzyniak
W tej - jak i wielu innych sprawach - jestem za Ewangelią, to znaczy jestem za tym, żeby nie wymagać od ludzi czegoś czego nie wymaga Chrystus - pisze ks. Węgrzyniak.
Ks. Wojciech Węgrzyniak poczuł, jakby ktoś mu zabrał z pleców 30-kilogramowy ciężar. - Jakby Pan Bóg otworzył niebo i powiedział: "Nie panikuj, wystarczy się pomodlić sześć godzin". Doświadczeniem Ducha Świętego dzielił się z młodymi w Żywcu.
Jesteśmy wybrani, żebyśmy byli wolni i nie byli zniewoleni przez grzech – mówił do kapłanów archidiecezji częstochowskiej ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista, koordynator formacji stałej kapłanów w archidiecezji krakowskiej, podczas drugiego dnia triduum dla kapłanów archidiecezji częstochowskiej przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego.
– Nie jest problemem w Kościele, czy papież jest za Komunią Świętą dla rozwodników, nie jest problemem, czy Kościół będzie miął taką czy inną wizję. Najważniejsze jest, czy to jest z Ducha Świętego – mówił w Andrychowie ks. Wojciech Węgrzyniak.
Po tym, jak ks. Wojciech Węgrzyniak rozbawił publikę anegdotami wplecionymi w konferencję, kolejne wystąpienia zaproszonych prelegentów wypadły nieco poważniej, ale traktowały o równie ważnych kwestiach. Tak wyglądał drugi dzień X Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw w Świdnicy.
Żeby czuć się we własnym domu jak w domu i żeby wziąć odpowiedzialność za dom, trzeba w tym domu mieszkać, a nie włóczyć się ciągle po cudzych domach - pisze ks. Wojciech Węgrzyniak.