O świcie 8 lipca 2015 r. trąba powietrzna zwaliła 30-metrową topolę na dom w Barwałdzie, w którym mieszkała 8-osobowa rodzina Giełdoniów. Poważnie go uszkodziła. Wydawało się, że dzięki pomocy dobrych ludzi poszkodowani będą mogli szybko wyremontować dom. Tak się jednak nie stało.
Mieszkańcy małej podsianowskiej wsi z dumą spoglądają na odnowioną zabytkową świątynię. Pięć lat temu patrzyli na nią z przerażeniem.
W 600. rocznicę erygowania parafii św. Małgorzaty w Czerniewicach odbyła się konsekracja nowej świątyni, której budowa trwała 23 lata. Co ciekawe, stary drewniany kościół jest jeszcze starszy, niż się wydawało.
Dlaczego kościół w Strzegomiu przepiłowano kiedyś na pół? Czy nową świątynię w Gawłuszowicach ubezpieczono już w XIX w., bo poprzednią „zabrała woda”? I czemu w Sarnowie domy ustawione są jakby bokiem do drogi? Oto kolejna odsłona naszego cyklu.
Na co dzień niosą krzyż, nie tylko ten drewniany, którego używa się podczas drogi krzyżowej. Są niepełnosprawni intelektualnie. Na Wielki Post przygotowali misterium, które, jak wielu przyznaje, porusza.
Drewniany szałas, związany z obchodami radosnego święta żydowskiego Sukot, stanął w niedzielę obok zabytkowej synagogi w Tykocinie (Podlaskie). W ramach zorganizowanych przez miejscowe muzeum obchodów Sukot, można tam było spróbować świątecznych specjałów.
Waży 672 tony, ma 40 metrów szerokości, 35 metrów wysokości, jest drewniany i modlą się w nim wierni. W jeden dzień przesunął się o… 5 kilometrów.
Budowa wymagała wysiłku i wyrzeczeń. Kilka chwil i stracili niemal cały dorobek życia. Ale... zyskali więcej.
W tym roku mija 30 lat od erygowania parafii na zakopiańskiej Harendzie, gdzie stoi jeden z najpiękniejszych drewnianych kościołów w diecezji. Został przeniesiony z Zakrzowa koło Kalwarii Zebrzydowskiej.
Tak nazwał prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny otwarty dziś po generalnej renowacji Miejski Dom Kultury.