Zimowe igrzyska w Vancouver oficjalnie rozpoczęte. Znicz olimpijski na zewnątrz hali BC Place, gdzie odbywała się uroczystość otwarcia, zapalił legendarny kanadyjski hokeista Wayne Gretzky.
Adam Małysz zajął drugie miejsce i zdobył srebrny medal podczas konkursu skoków na średniej skoczni podczas olimpiady w Vancouver
Adam Małysz ze skoczni w Whistler schodził bardzo zadowolony. Uśmiechał się, żartował i chętnie rozmawiał. Srebrny medal olimpijski jest dla niego wielkim sukcesem, ale przed kolejną rywalizacją zapowiada walkę o złoto.
Amerykanie prowadzą w tabeli medalowej zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver po rozegraniu 5 z 86 konkurencji. Reprezentanci tego kraju zdobyli do tej pory cztery medale - po jednym złotym i srebrnym oraz dwa brązowe.
Po udanej sobocie i srebrnym medalu Adama Małysza, w niedzielę uwaga polskich kibiców będzie się skupiała na olimpijskim występie Tomasza Sikory w biathlonowym sprincie na 10 km.
W poniedziałek uwaga polskich kibiców będzie skupiona na Justynie Kowalczyk, która rozpocznie walkę o olimpijskie medale od startu w biegu na 10 km stylem dowolnym.
Środa przyniosła polskiej ekipie olimpijskiej drugi medal - srebrny Justyny Kowalczyk w narciarskim sprincie. To dziesiąte trofeum w historii występów biało-czerwonych w zimowych igrzyskach. W sobotę z drugiego miejsca cieszył się Adam Małysz.
Adam Małysz nie czuje już takiej presji jak to było jeszcze parę dni temu. Po sobotnim srebrnym medalu do kolejnego konkursu olimpijskiego w Whistler podchodzi na luzie. "Już niczego nie muszę, ale nadal bardzo chcę" - powiedział.