„Orzeł przedstawiony na fladze waszego kraju niech wam przypomina o poczuciu nadziei, by zawsze pokładać waszą ufność w Bogu, który nie zawodzi, ale zawsze jest u naszego boku, a zwłaszcza w czasach trudnych” – wołał papież Franciszek do Albańczyków.
Kościół musi mówić profetycznym głosem, aby ludzie nie popadali w fatalizm, myśląc że nic nie można już zmienić, że „lepiej było jak byliśmy skolonizowani”.
Ponad 40 ofiar śmiertelnych, wielu ludzi rannych i zastraszonych. To ponure i barbarzyńskie żniwo antychrześcijańskich zamachów, do jakich doszło w Nigerii podczas minionych świąt Bożego Narodzenia. Czy czeka nas wojna religijna i kolejna fala masowych prześladowań chrześcijan?
16 kwietnia Benedykt XVI obchodził swoje 82. urodziny, natomiast 19 kwietnia - 4. rocznicę wyboru na najwyższy urząd w Kościele.
Nawet krytycy Benedykta XVI przyznają, że tak naprawdę jest on człowiekiem pełnym pokory i delikatności.
Do trwania w prawdzie i dbania o czystość wiary zachęcił Ojciec Święty Kościół na Bliskim Wschodzie podpisując posynodalną adhortację apostolską „Ecclesia in Medio Oriente” w katedrze św. Pawła obrządku grecko-melchickiego w Harissie.
Papież rozpoczyna najdłuższą i najbardziej niebezpieczną podróż pontyfikatu. Odwiedzi Indonezję – największe państwo islamskie świata – i Timor Wschodni, który jest najbardziej katolickim krajem po Watykanie. Będzie też w Papui-Nowej Gwinei, drugiej co do wielkości wyspie globu, i słynącym ze stabilnej gospodarki Singapurze.
- Nie chcemy tu, w Gdańsku, zajmować się jedynie debatą o tym, jak świat uzdrowić, ale wziąć się za tę robotę - mówił o. Jan Maciejowski, prowincjał gdańskiej prowincji franciszkanów.