Była potrzebna prosta zakonnica bez wykształcenia i wiedzy teologicznej, by przyjąć i przekazać Boże przesłanie. Dziś jest jedną z najbardziej znanych świętych. O s. Faustynie Kowalskiej mówiła na KUL Ewa Czaczkowska.
– Bożego miłosierdzia „dotykaliśmy” w miejscach, w których Pan objawił je za pośrednictwem św. s. Faustyny i bł. ks. Michała Sopoćki swoje przesłanie – mówią Agnieszka i Artur Kubasowie.
– Dziś tak łatwo powiedzieć: „kocham”, a tak trudno wytrwać w tej miłości. Nasza patronka całym sercem kochała Jezusa. Ona nie tylko mówiła o tej miłości, ale świadczyła o niej życiem – zauważa s. Gabriela Wabnic.
O czytaniu Pisma Świętego i recepcie na szczęście z ks. prof. Mirosławem S. Wróblem, moderatorem Dzieła Biblijnego prowadzącym lectio divina w archikatedrze oraz spotkania biblijne zatytułowane „W Blasku i Mocy Słowa Bożego”, rozmawia Agnieszka Gieroba.
Gdy pojawia się wśród dzieci, zawsze wywołuje poruszenie. Maluchy garną się do niej i słuchają tego, co mówi, z otwartymi ustami. – One po prostu wiedzą, że ja je bardzo kocham – wyznaje s. Magdalena.
O zaślubinach z Chrystusem, miłości „na przepadłe”, świętej babci i zgromadzeniu, w którym spełniają się wszystkie marzenia, z s. Anną Marią Pudełko, apostolinką, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Wieczyste śluby zakonne złożyły w Dębicy s. Anna i s. Urszula.
– Przez lata marzyłam o pięknym domu i dużej rodzinie. W kościele czułam się jak ryba w wodzie. Kiedy poszukiwałam drogi swojego powołania, Bóg wskazał mi wspólnotę, której w Polsce jeszcze nie było – mówiła s. Anna Maria.
Rodzice s. Magdaleny byli niewierzący. Tato był komunistą z przekonania. Wierzył, że to system, który zapewni ludziom raj na ziemi. Pan Bóg w tych ramach się nie mieścił, więc w życiu rodziny Florów Go nie było.
S. Agnieszka Tarabuła DODANE03.06.2003 11:34
Wyczytałam ostatnio, że od przyszłego Adwentu nie będzie obowiązywała obecność na mszach świętych w tzw. święta zniesione (dni robocze). W wydanej przez WAM polskiej adaptacji KKK zawarta jest informacja, że na mocy dyspensy kard. Wyszyńskiego taki obowiązek nie istnieje. Czy mogę więc z czystym sumieniem przekazywać informacje dt. tej dyspensy? Teraz chodzi już tylko o 29.o6. Będę wdzięczna za wyjaśnienia. »