Granice wymagań
Chcę nad sobą pracować, doskonalić się. Zaczyna się Wielki Post, więc tym bardziej mam sporo dobrej woli. Do tej pory też się starałam, ale nic to nie dawało. Nie jestem ciągle dobrą katoliczką. Teraz bardzo się staram o życzliwość i pogodę ducha w relacjach z rówieśnikami. Szacunek dla starszych. Pracowitość w domu. Ale najważniejsze są relacje z Panem Bogiem. Co by tu jeszcze poprawić?
15-latka