Rzadko wzywany jako święty, nieco zapomniany. Niewiele osób pamięta, że jeden z najlepszych znajomych Jezusa ma we Wrocławiu swoją świątynię.
40 lat temu po raz pierwszy franciszkanie w murach swojego krakowskiego klasztoru zorganizowali wieczerzę wigilijną dla ubogich, bezdomnych i samotnych.
Nie wszyscy krakowianie chcą bawić się hałaśliwie na Rynku Głównym. Wybierają inne formy spędzenia sylwestra.
Wiele posług, które wykonywały, mogli wypełniać ludzie świeccy, bo nie trzeba było do nich ślubów zakonnych. A jednak Kościół nie potrafi się bez nich obejść.
Dobroczynność. Sługa Boży ks. Piotr Skarga nie żyje od 400 lat. Założone przez niego Arcybractwo Miłosierdzia wciąż pomaga potrzebującym.
Służba w marines w Japonii, ochrona ambasad USA w Europie i Afryce, a w końcu nowicjat w zgromadzeniu Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim – oto życiowa droga Jadwigi Szczechowicz.
Przez lata był kluczową postacią medialnej nagonki na Kościół. Gdy dzień przed Wigilią sąd ogłaszał jego niewinność, na sali nie było ani jednego dziennikarza.
Oszust podający się za kardynała Franciszka Macharskiego dzwoni do osób znanych z pierwszych stron gazet. Korzystając z autorytetu, jakim cieszy się kardynał, próbuje wpłynąć na bieg spraw ważnych dla życia społecznego.
„Bez miłości grosz jest szorstki, strawa podana niesmaczna, opieka najlepsza niemiła” – pisał św. brat Albert.
Wielkopostna wizyta w miechowskiej Jerozolimie