„Złożyliśmy nadzieję w Bogu żywym". Do tegorocznego hasła pielgrzymki pieszej z Maceraty w środkowych Włoszech do sanktuarium maryjnego w Loreto nawiązał Papież w przesłaniu do jej uczestników.
Prawie 20 osób ruszyło w ciemną noc, by modlić się w intencjach swoich oraz za naszą ojczyznę.
Co takiego jest w naturze człowieka, że ciągnie go na pielgrzymki? W sierpniu widać to najlepiej: tysiące ludzi zmierzających pieszo z różnych zakątków Polski do Czarnej Madonny robi wrażenie.
Z Helu do sanktuarium maryjnego w Swarzenie - to 1. etap Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pątników, po całym dniu wędrówki, witał abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański.
Piesza pielgrzymka z Głogowa do Grodowca odbyła się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. Ponad 100 osób wyruszyło, by dziękować za dar kanonizacji Jana Pawła II.
Pielgrzymki. Kto przychodzi pieszo do Czarnej Madonny na przełomie czerwca i lipca? Prawie wyłącznie Górnoślązacy – nie mają wątpliwości ojcowie paulini z Jasnej Góry.
Zainteresowanie funkcjonariuszy SB ruchem pielgrzymkowym istniało do końca PRL.
Z wielu parafii archidiecezji lubelskiej wyruszyły wczesnym rankiem piesze pielgrzymki do Matki Bożej Kębelskiej. Każdy uczestnik niesie jakąś intencję, by polecić ją Maryi, która w Wąwolnicy hojnie darzy łaskami.
Prawdopodobnie najgorętszy dzień pielgrzymki upłynął niezwykle radośnie.
Piesza Pielgrzymka z Przedborza dodarła na Jasną Górę 24 sierpnia. Dziś Mszę św. w bazylice jasnogórskiej dla grup z Przedborza i Radoszyc celebrował bp Marek Solarczyk.