W Muzeum Żup Krakowskich można od dziś oglądać wystawę poświęconą franciszkanom. Wiele z eksponatów nie jest na co dzień dostępnych, gdyż znajduje się za klauzurą klasztorną.
- Przestrzeń klasztoru i kościoła, zwłaszcza ta ukryta za klauzurą, jest zawsze kusząca i kryje w sobie wiele ciekawych rzeczy - opowiada o. Piotr Oleś OP.
Watykańskie mury i klasztorna krata stanowią „podwójną klauzurę”. Co 5 lat następuje za nią zmiana modlitewnej warty. Obecnie przejęły ją wizytki, a modlitwy brzmią na hiszpańską nutę.
Święta w klasztorze. – Pierwsze Boże Narodzenie za klauzurą przepłakałam z tęsknoty i wzruszenia. Dziś jest to czas, którego nie mogę się doczekać – mówi s. Ludwika, bernardynka łowicka.
Ubrani w habity lub zwyczajnie, jak my. Spotykani w kościele lub markecie albo tylko za kratami klauzury. Konferencja o ich działalności przypomniała, ile im zawdzięczamy.
Z kaplicy wolskiego klasztoru zza krat klauzury każdego dnia modlitwa sióstr niesie do nieba intencje Kościoła i mieszkańców stolicy. I tak od 80 lat. A nawet dłużej.
Zachowują rytm dnia, jak za klauzurą, choć nie są w niej jeszcze w pełni. Mowa o Ubogich Siostrach Świętej Klary, które zamieszkują najwyższe piętro budynku Legnickiej Kurii Biskupiej.
Siostry z St. Marienthal. Przez wieki można było z nimi rozmawiać tylko przez kratę klauzury. Odkąd świat zaczął przysyłać siostrom „wypalonych” świeckich, te wyszły im naprzeciw.
– Decyzja życia za klauzurą to gest niewiasty z Ewangelii, która rozbiła flakon wonności i rozlała je na stopy Chrystusa – mówi przeorysza imbramowickich norbertanek, s. Faustyna – Maria Przybysz.