Czuwanie przy relikwiach świętego z Turynu rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem abp. Mariana Gołębiewskiego. Kościół pw. Chrystusa Króla przy ul. Młodych Techników wypełnił się m.in. tłumem dzieci z salezjańskiego przedszkola.Zdjęcia: Agata Combik /GN
Z relikwiami św. Jana Bosko przemaszerowali przez Oświęcim. Wcześniej modlili się za jego wstawiennictwem i wspominali wraz z bp. Grzegorzem Rysiem wskazówki świętego.
Z cyklu: Co warto przeczytać?
– Ksiądz Bosko przyjechał tu jako ktoś bliski i tak został przyjęty, w duchu wielkiego entuzjazmu i budzenia wiary – mówili salezjanie z Pogrzebienia.
Tak w XIX w. diagnozował św. Jan Bosko, mistrz pracy z młodzieżą. Tę maksymę przypomniał bp Henryk Tomasik podczas Mszy św. na zakończenie ligi ministranckiej w Radomiu.
"Matka Boża była dla niego Matką dnia codziennego, którą spotyka się wczesnym rankiem, kiedy pieje kogut i trzeba pokonać sen i lenistwo, jako że nowy dzień wstaje i przynosi ze sobą bardzo dużo pracy".
Program trzech festiwalowych wieczorów na odrestaurowanym rynku Oświęcimia i w sanktuarium MB Wspomożenia Wiernych w tym roku był zarazem punktem pierwszych obchodów dnia patrona miasta.
Dzieci i młodzież z Niepublicznej Szkoły Podstawowej Sióstr Salezjanek chcą przychodzić na zajęcia nawet w wolne dni.
Z obserwacji i słów przebija się jedno: lekceważenie. Tradycja, która zastępuje żywą wiarę. Liturgia o którą - można czasem odnieść wrażenie - niespecjalnie się dba. Taki kult jest próżny. Nic dziwnego, że nie przenosi się na codzienność.
Wierni parafii pw. św. Jana Bosko w Olsztynie przeżywali uroczystość odpustową. Mszy św. przewodniczył ks. inf. Jan Jerzy Górny. Wspólna Eucharystia zakończyła się wystawieniem Najświętszego Sakramentu i Litanią do św. Jana Bosko. Następnie wierni ucałowali relikwie świętego. Po modlitwie ks. infułat Jan Jerzy Górny poświęcił nową siłownię znajdującą się w domu parafialnym. Później był czas na wspólne rozmowy i zabawę. Był poczęstunek i słodkości.