Odpust, który trwał 10 dni, był piękną okazją, by złożyć swoje serce u stóp Matki Bożej Tuchowskiej Królowej Pokoju.
To hasło rozważano w ostatnim dniu odpustu ku czci Matki Bożej Tuchowskiej.
Czciciele Chrystusa Króla, chorzy, leśnicy i pracownicy parków krajobrazowych oraz pielgrzymi modlili się ósmego dnia na Lipowym Wzgórzu.
Pszczelarze, rycerze Niepokalanej i żołnierze pielgrzymowali do Matki Bożej Tuchowskiej w kolejnym dniu wielkiego odpustu.
Piątego dnia na tuchowskie wzgórze pielgrzymowali m.in. nauczyciele i pracownicy oświaty, ale także ministranci, lektorzy i dziewczęta z DSM.
W odpustowy poniedziałek dało się zauważyć obecność sióstr józefitek, które prowadziły przed porannymi Mszami kwadranse powołaniowe, a po południu Drogę krzyżową oraz różaniec na dróżkach.
Odsłonięciem cudownego obrazu Matki Bożej Tuchowskiej oraz Eucharystią o godz. 6 rozpoczęło się przeżywanie kolejnego, czwartego dnia Wielkiego Odpustu Tuchowskiego. Hasło przewodnie tego dnia brzmiało: „Posłani w pokoju Chrystusa”.
Bp Leszek Leszkiewicz poświęcił figurę Chrystusa Frasobliwego i księgę pamięci tych, którzy odeszli w wyniku pandemii.
Trzeciego dnia do Matki Bożej pielgrzymowali m.in. samorządowcy i pielgrzymi, którzy z Pieszą Pielgrzymką Tarnowską chodzą do Czestochowy.
Lżej było tuchowskim pielgrzymom modlić się podczas drugiego dnia wielkiego odpustu.