Prorocy, po hebrajsku nabi, na dworach starożytnego Bliskiego Wschodu pełnili funkcję urzędową. Jako urzędnicy byli więc blisko tych, którzy sprawowali władzę.
Czytając opis stworzenia kobiety, ciśnie się na usta podziw dla literackiego kunsztu i pieczołowitości biblijnego autora, który włączył w ten tekst całą gamę pełnych treści symboli i obrazów.
Obchodom przyświecała myśl Stanisława Witkiewicza: „Dobroć jest największym skarbem ludzkości, lecz dopiero dobroć i rozum tworzą człowieka”.
Ogarniasz? To dziś modne szczególnie wśród młodych pytanie zastępuje sens starego: zrozumiałeś?
Po raz pierwszy tego dnia w katedrze nie było z nami bp. Edwarda Materskiego. Ale zostało po nim przesłanie, które doskonale wpisuje się w program nadchodzących miesięcy.
Wystawa łączy archeologię i rzeźbę ze starożytnej Grecji i Rzymu ze sztuką ostatnich dwóch stuleci, głównie malarstwa i grafiki, nawiązujących tematycznie do antyku.
Taka propozycja już na samym początku wydaje się niedorzeczna. Wygrać to przecież znaczy triumfować. Posługując się współczesnymi obrazami, znaczy znaleźć się w świetle fleszy, być na pierwszych stronach medialnych portali i najnowszych serwisów.