Czyli druga strona kutzowskiego medalu.
Żołnierze Wehrmachtu w 1945 r. zaminowali wieże kościoła św. Antoniego w Rybniku, najwyższe na całym Górnym Śląsku. Ładunki jednak nie eksplodowały, bo prowadzące do nich kable przecięła pewna… siostra zakonna.
Jest nad czym dumać. A że wiosna w pełni, jest też gdzie.
„Matki, żony i kochanki” spotykają „Czterdziestolatka”?
Na peronie w Bytomiu stoi kremowo-niebieski pociąg. Za 4 godziny i 24 minuty będzie w Berlinie.
Felieton niby futbolowy, ale w myśl starej, dobrej zasady "przy muzyce o sporcie".
Długie i krótkie, pod górami i pod miastami, pod rzekami, a nawet pod morzami. Mistrzostwo inżynierii.
Ślonsko godka to piękna rzecz, ale jak ją skodyfikować?
W sobotę spotkanie, jakiego do tej pory nie było - wielka pielgrzymka mężczyzn do Krzeszowa.