– Uroczystość dzisiejsza – jak wielki bukiet – zawiera kilka elementów. Najpierw ten religijny, później także narodowy, żołnierski, sierpniowy… Wreszcie i ten związany z plonem urodzaju. To wszystko tu przy ołtarzu splata się dzisiaj w jedną całość – mówił podczas odpustowej homilii 15 sierpnia w bazylice Mariackiej w Gdańsku abp Sławoj Leszek Głódź.
W ciągu pięciu lat rządów Stefana II powstało dzieło, które przetrwało ponad tysiąc lat.
Pomimo wysiłków, aby w ciszy i skupieniu trwać przed Bogiem, myśli i uczucia bez ustanku i bez celu kłębią się w naszej głowie, wałęsają się po czasie, przestrzeni, twarzach, miejscach i zdarzeniach
Mało kto wie, że neogotycką świątynię z czerwonej cegły przy ul. kard. Stefana Wyszyńskiego w Kutnie budowano w ten sposób, że w środku stał stary kościół kamienny, a dookoła niego wznoszono nowy. Wszystko po to, żeby nabożeństwa mogły odbywać się bez przeszkód.
Kiedyś po tych słowach wychodził diakon i mówił: „Cisza, słuchamy”. A teraz gdzie nie pojadę na parafię, następuje działanie.
Pani z Bliznami nie ma już z nami. Obdarowana 217 różami, żegnana czule, ze łzami w oczach, wyruszyła do warszawsko- -praskiej rodziny.
Budowa kościoła rozpoczęła się w roku 1933. A już w 1935 roku odbyła się w nowo wybudowanej świątyni Pierwsza Komunia św. Do roku 1988 kościół był filią parafii w Gryźlinach.
– To wszystko udało się dzięki Bożej Opatrzności i ludziom – podkreśla proboszcz.
Wydają gazetę co tydzień od dwudziestu lat. – Możemy więc spokojnie stwierdzić, że jest to dobre dzieło – podkreśla proboszcz.
Kościół. Do katedry w Hradcu KrÁlovÉ wprowadzono relikwie Jana Pawła II. Jedną „świętego”, a drugą „błogosławionego”. Jak to możliwe?