Konsternacja zapanowała, gdy duchowy zwierzchnik Tybetu powiedział, że „modlitwy nic nie dadzą, o pokój na świecie muszą zadbać ludzie”.
Trzeci Tybetańczyk dokonał samospalenia w mieście Aba w prowincji Syczuan w południowo-zachodnich Chinach i jest to trzeci taki przypadek w ciągu trzech dni - poinformowała organizacja Międzynarodowa Kampania na rzecz Tybetu.
Dlaczego ateistyczne, chińskie państwo, nieustannie zajmuje się kwestiami religii buddyjskiej?
Chiny. Ponad sto osób zginęło ostatnio w manifestacjach i protestach w Tybecie okupowanym przez władze chińskie. Dokładna liczba ofiar nie jest znana.
Wizyta Dalajlamy XIV w klasztorze budyjskim w mieście Tawang w indyjskim stanie Arunaćal Pradeś (8 listopada 2009)
Gość DODANE14.03.2011 10:27
Szczęść Boże Czy Chrześcijanie powinni popierać Dalajlama XIV, jego ruch wyzwolenia Tybetu i Buddystów ? Znajomy ks. prałat mówił mi, że to dzikusy, niewykształceni barbarzyńcy, którzy nie uznają zasady wolności religijnej i w przeszłości wbijali katolików na pale. Dalajlama XIV wykorzystywał spotkania z Janem Pawłem II, by zwrócić uwagę świata na to, że chcą wyzwolić się z chińskiego panowania. A podobno doktryna buddystów, jest nie do pogodzenia z teologią... »
Tybetańczycy powitali w środę tradycyjny Nowy Rok modlitwami i biciem w dzwony, ale cieniem na obchody kładły się niedawne akty samospalenia tybetańskich mnichów i protesty przeciwko chińskiej kontroli nad Tybetem.
Seria samopodpaleń w tybetańskim klasztorze w Syczuanie to forma ekstremizmu degradującego religię - powiedział cytowany we wtorek w chińskich mediach wiceprzewodniczący buddyjskiego stowarzyszenia wspieranego przez Pekin.
Dzień po zakończeniu międzyreligijnego spotkania modlitewnego w Asyżu również w diecezji świdnickiej była okazja, by na regionalną skalę powtórzyć tamten pomysł „apelu o pokój” ze strony przedstawicieli różnych religii.
Benedykt XVI znalazł się na 5. miejscu listy najbardziej wpływowych ludzi świata amerykańskiego magazynu „Forbes”. Ranking obejmuje 68 osób i papież zajął najwyższe miejsce wśród wszystkich przywódców religijnych.