O parafiach w Krasnojarsku, współpracy ekumenicznej i pomocy kobietom po aborcji mówi siostra Letycja Górniewicz, boromeuszka.
Są jeszcze wolne miejsca na rekolekcje w ciszy w domu sióstr boromeuszek w Małuszynie k. Trzebnicy.
Przed 100 laty szkołę pielęgniarską i szpital prowadziły siostry boromeuszki. Obecnie znów może tak się stać.
Znakomite rezultaty przyniosła wielkopostna zbiórka nasion warzyw dla misji sióstr boromeuszek w Zambii i księży werbistów w Togo.
Schola Gregoriana Vratislaviensis - Lumen de Lumine oraz Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza zapraszają na niecodzienne wydarzenie kulturalne.
Chcesz przeżyć Triduum Paschalne głębiej, uważniej, pełniej? Możesz spędzić ten czas w domu zakonnym sióstr boromeuszek koło Trzebnicy.
Podczas nabożeństwa, odprawianego w krużgankach klasztoru sióstr boromeuszek w Trzebnicy, zaśpiewa Schola Gregoriana Vratislavienses Lumen de Lumine.
- Aby odebrać dziecko z Okna Życia musimy uklęknąć – mówią siostry boromeuszki. –Dla nas ma to symboliczne znaczenie.
Najnowocześniejszy w południowej Polsce tomograf komputerowy trafił do Szpitala Św. Józefa w Mikołowie, prowadzonego przez siostry boromeuszki.
W kawiarni klasztoru sióstr boromeuszek w Trzebnicy o powołaniu do różnych ról w życiu opowiadał Mieczysław Guzewicz.