Gwiazdy filmu mają wiernych fanów, choć nieraz codzienne postępowanie tych sław, ich cechy charakteru niewiele mają wspólnego z tym, co jest podziwiane w odgrywanych przez nie rolach.
W ostatniej księdze Biblii nie ma żadnego wyraźnego cytatu ze Starego Testamentu. Jednocześnie właśnie w niej można znaleźć najwięcej odniesień do jego tekstów.
Treść tych kilku zdań z dzisiejszego czytania musiała być bardzo ważna dla św. Pawła.
Sposób przedstawienia Maryi jest znaczący. Niewzmiankowanie Jej imienia nie wynika z zamierzonej zwięzłości wypowiedzi, której lakoniczność jest typowa dla wszystkich danych św. Pawła o ziemskim życia Jezusa.
Prodromos to tytuł dawany Janowi przez wschodnie chrześcijaństwo. W grece oznacza on biegnącego z przodu, przed kimś lub przed czymś. Chrzciciel jednak nie wędrował, tak jak to czynili prorocy, lecz raczej inni przychodzili do niego.
Tłumaczenie w Biblii Tysiąclecia relatywizuje słowa św. Pawła, sprowadzając je do apelu o nieokazywanie nadmiernej troski.
Nie zawsze drugie czytanie tak dobrze pasuje zarówno do treści pierwszego, jak i do Ewangelii. Tej niedzieli zbieżność jest ewidentna.
Wezwanie do radości św. Paweł uzasadnia bliskością Pana. Czas Jego nadejścia nie zawsze budził tak radosne skojarzenia.
Podział Biblii na rozdziały utrwalił się dopiero w ostatnich wiekach średniowiecza. Czasem sugeruje on rozdzielenie zdań przedstawiających w zamyśle ich autora ściśle powiązane treści.
Pierwsze zdanie czytania brzmi trochę tajemniczo.