Scenariusz aneksji Krymu przez Rosję staje się coraz bardziej prawdopodobny, a zdecydowanej reakcji świata, mimo bezprawności krymskiego referendum, nie należy się spodziewać. Krym jest punktem wyjścia do dalszej destabilizacji Ukrainy - mówi PAP ekspert OSW.
Dramatyczny apel biskupa Bronisława Biernackiego z Odessy.
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział w piątek w Londynie, że jeśli Kosowo było specjalnym przypadkiem, to Krym też powinien być tak potraktowany. Krym znaczy dla Rosji więcej niż Falklandy znaczyły dla Wielkiej Brytanii - dodał.
To nic, że Kosowo, to nie to samo, co Krym. Ignorancja, z jaką Zachód patronował oderwaniu się południowej prowincji Serbii, musiała kiedyś się zemścić.
Na Krymie odbędzie się w niedzielę referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Nie czekając na jego wyniki, parlament Krymu przyjął deklarację niepodległości, która zostanie ogłoszona, jeśli mieszkańcy opowiedzą się za włączeniem Autonomii do Rosji.
Do 22 tysięcy wzrosła liczba rosyjskich żołnierzy na należącym do Ukrainy Krymie - oświadczył w piątek wieczorem ukraiński minister obrony Ihor Teniuch. Wcześniej liczbę wojsk Federacji Rosyjskiej na półwyspie Ukraińcy szacowali na 18-19 tysięcy.
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy rozwiązała w sobotę parlament Autonomicznej Republiki Krymu, który zdecydował wcześniej o przyłączeniu półwyspu do Rosji oraz rozpisał referendum w tej sprawie.
Ukraińscy żołnierze nie porzucą należącego do ich kraju Krymu i pozostaną w swych bazach na półwyspie niezależnie od rozwoju sytuacji - oświadczył w sobotę minister obrony Ukrainy Ihor Teniuch. Wojsko jest dziś w stanie bronić państwa - zapewnił.
Ok. 20 tys. osób przemaszerowało w sobotę ulicami Moskwy, protestując przeciwko interwencji wojskowej Rosji na Ukrainie. W tym samym czasie ok. 10 tys. osób manifestowało w rosyjskiej stolicy poparcie dla polityki Kremla na Ukrainie.
Kilkadziesiąt osób przed kołobrzeskim ratuszem manifestowało dzisiaj swoje poparcie dla Ukrainy. Były narodowe flagi, występy zespołów oraz gesty solidarności z walczącym o niezależność narodem ukraińskim.