Kiedyś, podobnie jak i dziś, centrum świata był tu sklep. Ale to był inny sklep. Dziś nie ma w nim alkoholu.
Latają, brzęczą, zapylają, ale, niestety, także gryzą, żądlą i przenoszą choroby. Owady – czy ta część stworzenia na pewno dobrze działa?
Językoznawcy wywodzą powstanie nazwy miasta Lublin od dzierżawczej formy imienia „Lubla”. Przypuszczają, że założycielem, organizatorem lub właścicielem grodu w zamierzchłych czasach był człowiek o takim imieniu. Jaką rolę w historii Lublina odegrała natomiast siostra imperatora Rzymu?
Zróżnicowane, dzikie krajobrazy. Malownicze miasta i wioski rybackie, zabytki, muzea, strome klify i rozległe plaże. Portugalia oferuje sporą różnorodność przeżyć – podkreśla Michał Lorenc, wybitny kompozytor muzyki filmowej
Podróżnicy wybierający się na wyprawę zawsze muszą przygotować odpowiedni prowiant. Inspiracją do poszukiwania nowych szlaków turystycznych i ciekawych smaków są klasztory, które mocno wpłynęły na rozwój kultury, również kulinarnej.
Cysterki. To był zwykły magazyn, pachnący warzywami, owocami. Może odwiedzany przez dbającą o strawę dla ubogich Jadwigę? Mniszki nie mogły przewidzieć, że tu, gdzie składują rzepę czy bób, po wiekach nadciągną naukowcy.
– Niektórzy przystawali i nie chcieli ruszyć się z miejsca. Mówiłem: „Musisz iść, bo cię zabiją”. „Mnie już nie zależy. Chce mi się spać” – padała odpowiedź. A potem słyszałem huk wystrzału – opowiada pan Stefan.
Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru w sferze ochrony praw konsumentów poinformowała o wprowadzeniu zakazu importu z Polski szprotek. Polski resort rolnictwa wyjaśnia, że nie posiada oficjalnych informacji na ten temat, ale wprowadzenie zakazu ocenia jako element gry politycznej.
Cudowna jest bukietów moc! - przekonywali ci, którzy 15 sierpnia przyszli na Mały Rynek i przynieśli pachnące naręcza kwiatów i ziół.
Sośnicowice. Jeszcze u progu ery przemysłowej, kiedy nad Górnym Śląskiem nie górowały kopalniane szyby i fabryczne kominy, region ten pokrywały lasy. Karczując je, zamieniano na pola uprawne i wytyczano przez nie drogi...