teresa DODANE22.10.2003 19:57
Dotyczy zaniechania dobra. Jechałam z mężem i wnuczką samochodem do domu, na środku jezdni leżał kot. zdawał się martwy. Omineliśmy go i pojechaliśmy dalej. Parę minut wcześniej przechodziłam koło tego miejsca i widziałam,że coś leży nieruchomo na jezdni. Czy powinnam wysiąść z samochodu i upewnić się czy kot faktycznie nie żyje? czy może powinnam odciągnąć go na bok? Czuję wyrzuty sumienia. pozdrawiam i proszę o pomoc. »
2,1 tys. kilometrów, 19 rowerzystów i dziesiątki intencji. 5 lipca z parafii św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty wyruszyła rowerowa pielgrzymka do Włoch.
Ich sytuacja systematycznie się pogarsza
Handel egzotycznymi ptakami bez wymaganych zaświadczeń i zarzut przerobienia dokumentów postawiła 43-latkowi z Branic Prokuratura Rejonowa w Głubczycach (Opolskie). Grozi mu do 5 lat więzienia - poinformowała we wtorek opolska prokuratura okręgowa.
W Kanadzie opracowano aplikację, która sprawdzi samopoczucie kota
Jeźdźcy z różnych stron regionu przybyli konno w niedzielę 12 grudnia do sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej.
W woj. warmińsko-mazurskim tej wiosny nastąpił dużo większy niż w latach poprzednich wysyp kleszczy - powiedział PAP ekolog z olsztyńskiego uniwersytetu prof. Zbigniew Endler. Lokalny sanepid spodziewa się wzrostu zachorowań na przenoszoną przez kleszcze boreliozę.
Przy kościele parafialnym Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gdowie w tym roku po raz pierwszy stanęła żywa szopka. Można ją odwiedzać do 19 stycznia.
Na start "Stefek Burczymucha" M. Konopnickiej. Ten wiersz rozpocznie w MBP w Stalowej Woli XIX Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom.