Nie bójcie się pamięci o Żołnierzach Wyklętych - zaapelował prezes IPN Jarosław Szarek do władz Włodawy, gdzie w niedzielę pochowano szczątki Leona Taraszkiewicza ps. Jastrząb. Prezes IPN zwrócił uwagę, że na ulicach Włodawy zabrakło choćby jednej biało-czerwonej flagi.
46 trumien ze szczątkami ofiar komunistycznego reżimu zostało przewiezionych na Cmentarz Północny.
Przez trzy dni archeologowie z poznańskiego stowarzyszenia "Pomost" eksplorowali łąkę w Mierczycach pod Jaworem. To już czwarte miejsce na terenie diecezji, które odwiedzili.
W Warszawie na Ochocie, na terenie znanej z wiersza Adama Mickiewicza Reduty Ordona, odkryto mogiłę żołnierzy poległych w Powstaniu Listopadowym. Podczas prac archeologów Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie znaleziono szczątki sześciu osób.
Po 79 latach znaleźli godne miejsce wiecznego spoczynku.
- Stajemy na placu Piłsudskiego, przy Papieskim Krzyżu i przy trumnach kryjących doczesne szczątki żołnierzy niezłomnych, rycerzy wolności - powiedział bp Józef Guzdek podczas Mszy św. pogrzebowej 35 osób zidentyfikowanych na warszawskiej Łączce.
W Joachimowie-Mogiłach pochowano co najmniej 50 poległych żołnierzy, którzy nigdy nie zostali pogrzebani na żadnym z cmentarzy wojennych. Ich szczątki zostały odnalezione w czasie trwających od 2014 r. sondażowych badań archeologicznych.
Niezłomni. – Choć tu leżą szczątki jeńców zamordowanych jeszcze podczas wojny, to dla nas są to żołnierze wyklęci, bo komuna sprawiła, że zapomniano o nich na 70 powojennych lat – mówi Rafał Czerniga.
Instytut Pamięci Narodowej odkrył na cmentarzu Osobowickim kolejne szczątki ofiar systemu komunistycznego. Należą do siedmiu osób.
Jak podaje portal niezależna.pl prof. Krzysztof Szwagrzyk złożył wniosek o dymisję. A jeszcze kilka dni temu we Wrocławiu zastępca Prezesa IPN opowiadał o kolejnych rozbudowanych planach poszukiwań szczątków żołnierzy niezłomnych.