Uroczystości odpustowe u Matki Bożej Uśmiechniętej w jej sanktuarium w Pszowie w tym roku odbędą się wyjątkowo w środę 8 września.
Na Górnym Śląsku zmieniło się niemal wszystko, ale tradycja pielgrzymowania do Piekar pozostała.
Maszerują w skwarze albo w ulewie. Kilkadziesiąt, czasem więcej kilometrów na bolących nogach. Nagrodą za trud jest uczucie, jakiego doświadczą u stóp Matki Boskiej Jasnogórskiej.
15-letni Jakub szedł na Jasną Górę po raz… 15. Edward, emerytowany kierowca tyskiego PKM, specjalnie wrócił z Podkarpacia, gdzie spędza lato, żeby pójść w skwarze z Tychów do Częstochowy.
Pielgrzymi, którzy w tym roku 9 września zjawią się w Pszowie, mogą zdziwić się wyglądem głównego ołtarza w bazylice.
Co dzieje się w Kościele podczas wakacji? Wiemy co działo się w archidiecezji katowickiej.
O dobrą komunikację w rodzinie – również przez uśmiech – apelował w Pszowie abp Wiktor Skworc.
Do indywidualnej odpowiedzialności za środowisko wezwał abp Wiktor Skworc na odpuście w Pszowie. – Nasze grzechy ekologiczne powinny być także wyznawane w sakramencie pokuty – powiedział.
300 lat obecności w Pszowie obrazu Matki Bożej Uśmiechniętej świętuje tamtejsze sanktuarium. Tegorocznemu odpustowi będą towarzyszyły wyjątkowe wydarzenia.